pizgalo dzisiaj wysmienicie. dobrze ze wiekszosc dnia spedzilem w domu a wlasciwie u frackowiaka czy tam swierczynskiego(nieskromnie dodajac ze w bardzo milym towarzystwie). od tego wszystkiego leb mnie rozbolal. mialem dzisiaj skonczyc ale spotkalem szybe i mi nie pyklo za bardzo heheh. no nic, moze sie uda nastepnym razem.
Dodaj komentarz